Senator Andrzej Pająk został jednym z sygnatariuszy listu otwartego do Premiera Węgier Viktora Orbána.
Wielce Szanowny Panie Premierze,
W tak dramatycznym czasie dla Węgrów, w okresie tak haniebnej zagranicznej nagonki na Pana rządy i Pana kraj, chcemy wyrazić uczucie ogromnej solidarności z Pana reformami, solidarności, jaka przepełnia serca wszystkich patriotycznych Polaków. Podziwiamy odwagę, z jaką Pana rząd stara się zrzucić jarzmo uzależnień od zagranicznego kapitału i dominacji wielkich państw Unii Europejskiej, broniąc własnej rodzimej węgierskiej przedsiębiorczości i szerszych węgierskich interesów narodowych. Zazdrościmy Węgrom nowej, wspaniałej konstytucji, przepojonej ogromnym patriotyzmem i uznaniem tak wielkiej roli religii. Podziwiamy rolę, jaką Pan Premier odegrał osobiście w odbudowie węgierskiego patriotyzmu i podniesieniu Węgrów z klęczek, stanowczość, z jaką Pan Premier broni praw Węgier na forum międzynarodowym. Po rozlicznych polskich zaniechaniach ostatnich dwudziesięcioleci, tym bardziej podziwiamy impet, z jakim Pana rząd zabrał się za potępienie zbrodniczej roli komunistów i demaskowanie antynarodowej roli ich dzisiejszych popleczników. Wasz program i Wasze działania stanowią prawdziwie wzorcowy przykład drogi, jaka jest potrzebna w Polsce dla wydostania się z bagna, w które wtrąciły go różne rządy postkomunistycznej SLD, i liberalnych partii: UD, UW i PO.
Brak tu miejsca na wyliczenie wszystkich tak wielostronnych dokonań Pańskiego rządu w niszczeniu pozostałości postkomunizmu i lewicowego liberalizmu schlebiającego obcym interesom. Nasi najlepsi publicyści-obserwatorzy węgierskich przemian podziwiają Pana rząd za to, że w zaledwie półtora roku dokonał tak wiele, w tak wielu dziedzinach, od obrony narodowych interesów gospodarczych, umacniania Kościoła i patriotyzmu, pozycji rodziny po rozliczanie pozostałości komunizmu. Stąd to niebywałe uznanie, z jakim polscy patrioci darzą działania Pańskiego rządu i Pana osobiście jako lidera przemian reformatorskich w całej Europie Środkowej i wielkiego męża stanu, który trafia się raz na wiele dziesięcioleci. W polskim hymnie narodowym, powstałym parę stuleci temu głosi się m.in. słowa: „Dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy”. Dziś w Polsce daje się im nowe brzmienie: „Dał nam przykład Victor Orbán jak zwyciężać mamy”. Sukcesy węgierskich przemian są dla nas źródłem nadziei i wielką inspiracją.
Panie Premierze, widzimy w Panu osobę, która łączy w sobie najlepsze tradycje węgierskiej historii: ryzykancki heroizm powstańców Franciszka II Rakoczego i węgierskich żołnierzy doby Wiosny Ludów z realizmem i wielkim programem pracy pozytywnej „największego z Węgrów”- hr. Istvána Széchenyiego. Pamiętamy o Pana Premiera konsekwentnym, tak bliskim stosunku do Polski, począwszy od Pana młodzieńczych prac o polskiej „Solidarności”. Dlatego tym chętniej odwołujemy się w naszym poparciu dla tak niezwykle odważnych i trudnych reform Pana rządu do tylu spraw ze wspólnej historii, łączących Polaków i Węgrów. Odwołujemy się do pamięci o wyjątkowo silnych tradycjach wolnościowego współdziałania obu naszych narodów przeciwko zagranicznym agresorom. Do pamięci o polskiej pomocy dla kuruców Ferenca II Rakoczego i tak licznym udziale polskich bojowników wolności w Waszej wielkiej wojnie niepodległościowej (szabadságharc) 1848-1849, roli gen. Józefa Bema i jego przyjaźni z waszym największym poetą Sándorem Petöfim. Do pamięci o zablokowanej przez władze czeskie węgierskiej gotowości przysłania Polsce wojsk do obrony przed najazdem bolszewickim w 1920 r. i o znaczeniu wielkich transportów amunicji węgierskiej dla Polaków w bitwie pod Warszawą dla ostatecznego polskiego zwycięstwa. Pamiętamy o nieugiętym oporze premiera Pála Telekiego wobec nacisków nazistowskich na rzecz przepuszczenia wojsk niemieckich przez Węgry przeciw Polsce we wrześniu 1939 r. i niezwykle gościnne schronienie udzielone wówczas przez Węgry 140 tysiącom polskich uchodźców. W Polsce dobrze pamiętamy o roli, jaką odegrało poczucie solidarności z Polską w czasie manifestacji 23 października 1956 r., która rozpoczęła tak heroiczne węgierskie powstanie antysowieckie. Pamiętamy o 300 tysiącach Węgrów skandujących wówczas w marszu pod budapeszteński pomnik polskiego generała Józefa Bema: „Lengyelország utat mutat, kövessünk a lengyel utat” („Polska pokazuje drogę, idźmy za Polakami”). Dziś w Polsce jakże wiele osób nadaje tamtemu słynnemu hasłu nowy kształt: „Węgry pokazują drogę, idźmy za Węgrami”. Dlatego tym mocniej pragniemy, by wśród głosów solidarności z wielkimi reformami Pana rządu szczególnie silnie zabrzmiał głos jak największej ilości patriotycznych środowisk z Polski.
Wielki węgierski przywódca niepodległościowy Lajos Kossuth stwierdził 23 czerwca 1831 r. w przemówieniu w komitacie Zemplén: „Sprawa Polski jest sprawą Europy”. Parafrazując te słowa słynnego Węgra, mówimy: „Dziś sprawa Węgier jest sprawą Europy”. Dzisiejsi Węgrzy występują najodważniej i najdonośniej w obronie suwerenności małych i średnich narodów Europy przeciw dyktatowi wielkich państw, ponadnarodowych koncernów i banków. Tym mocniej zasługują na zrozumienie i solidarność wszystkich wolnościowych nonkonformistycznych środowisk Europy. Podziwiając ogromne zasługi Pana rządu dla wydźwignięcia swego kraju i wyrwania Węgier spod obcych zależności, z tym większym oburzeniem obserwujemy haniebną nagonkę na Węgry, lansowaną przez zagraniczną finansjerę, środowiska lewicowe i liberalne, w stylu kręgów D. Cohn-Bendita i A. Michnika. Wierzymy, że Pana rząd przetrwa wszystkie burze dzięki oddaniu i zaufaniu przeważającej części swego Narodu. Symbolicznym wręcz tego przejawem była ogromna, ponad półmilionowa manifestacja przed węgierskim parlamentem w dniu 21 stycznia 2012r. Solidaryzując się z wysiłkami Pana rządu i całego Pańskiego Narodu życzymy, aby Pan Premier wytrwał zwycięsko do końca w walce z tym, co podłe i gnuśne.
Warszawa, 22 stycznia 2012 r.